Osoby z grupy wiekowej 70 + przestały reklamować jedynie klej mocujący sztuczną szczękę lub preparat na wzdęcia.
Jan Nowicki z telewizora ma zachęcić mnie do T-mobile, a Beata Tyszkiewicz z radia do Burger Kinga.
No i jak jeszcze mogę wyobrazić sobie Nowickiego rozmawiającego przez telefon bez kabla i bez obrotowej tarczy z numerami (choć i tak widzę go odsuwającego komórkę na długość ramienia „zapomniałem okularów”), to Tyszkiewicz jedząca Whoppera przy stoliku w zatłoczonym centrum handlowym to żart chyba? Wiem, że arystokratki też poszczają bąki, ale po to latami trzymać kij w dupie, żeby odciąć kupon na Whoppera?
Wykorzystanie starszych ludzi do promowania produktów do tej pory kierowanych wyłącznie do młodzieży jest nowatorskie, odważne i … dziwne.